poniedziałek, 30 stycznia 2012

Czy to będzie udany dzień?

Dziś czeka mnie ciężki dzień.
Właśnie zjadam budyyń o smaku toffi. Mniaam. Na razie humor mi całkiem dopisuje, mam 5 konsultantkę! yay! Ale muszę szukać dalej, więc jeśli ktoś z Was chciał zostać konsultantką firmy Avon, to zapraszam. Mogę wprowadzić, powiedzieć wszystko i pomóc. To naprawdę fajna praca. Mam kosmetyki za darmo, jeszcze przy tym zarabiając. To cudowne robić coś co się lubi i tak na tym korzystać.
Dziś spotkanie u Olgi na 15, potem na 16 z moją Agacią, a później spotkanie liderów w Avonie. W międzyczasie mój mężczyzna będzie majstrował coś przy moim aucie, mam ciągle nadzieje..że wróci życie w Marysi. :( Kurde, że też muszę mieć takiego pecha.
W najbliższym czasie planuję zacząć prezentację maturalną, chociaż kompletnie nie wiem jak.

Pozdrawiam i wklejam zdjęcie moich pazurków, lubię ten kolorek, a kosztował tylko 3zł! ;))

wtorek, 24 stycznia 2012

dziwnie.

Za mną kilka pokręconych dni. Przydałaby się kawka z mleczkiem, kocyk i jakaś książka.. albo film.. no i bezpieczne ramiona mojego mężczyzny. Tęsknię za moim samochodem, ale jak widać naprawa za 1700zł to chyba za mało. Jak to jest możliwe, że jestem kobietą, a tak bardzo uwielbiam prowadzić? Myślę, że nie jeżdżę najgorzej. Miałam kilka stresujących momentów i dałam radę, a jestem przecież kobietą!!! Może to, że kobiety nie umieją jeździć to tylko stereotyp? Niee.. To fakt! Ja, przyznam że mam problem z parkowaniem. Ale są tacy, którzy próbują jechać na ręcznym, nie zdając sobie sprawy ze swojego błędu. To dla mnie śmieszne, ale lepiej się nie śmieję.. bo mogę sama kiedyś zrobić taki głupi błąd.
W szkole jest dobrze. Oceny na nowy, ostatni semestr na razie są spoko, nie licząc niemieckiego.
Pozdrawiam mojego Dawidka, który jako jedyna osoba na całym świecie zna mnie taką jaką jestem naprawdę, a także Agatkę, Patusię, Gośkę i Bodża. ;))

A co jeśli to moja ostatnia notka? Jeśli zablokują internet, to na pewno. No trudno. :))
Ostatnio śnią mi się fajne rzeczy. Lubię śnić.. więc idę spać. ;))

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Po studniówce.

Minęło już dużo czasu od ostatniej notki.
Dużo się zmieniło. W znajomościach, przyjaźniach i w związku. To co zmieniło się w związku, powinno mnie dobić.. ale czuję.. ulgę.
Studniówka była dość udana, mimo że połowę przesiedziałam i było kilka głupich sytuacji.
Mimo wszystko, chciałabym podziękować wszystkim, którzy tam byli. ;)
Dwa tygodnie wcześniej byłam w Pomarańczy, to był już całkiem udany wypad. Poczułam się dowartościowana.. bardzoo.. ;D
Jutro w szkole zdjęcia maturalnych klas do gazety. Nie wiem w co się ubrać.
rurki H&M
bluzka Reserved
lakier do paznokci Inglot
Biżuteria Apart

Rurki H&M
Bluzka NoName
Buty CCC




 tu nie zapomniana noc w Pomarańczy ;)

No i dwa studniówkowe:
sukienka Reserved (planowo miała być inna)
Buty Altero
Torebka CCC
Biżuteria mojej roboty.

Pozdrawiam ;)
Ps. Przepraszam za czerwone oczy, ale jeszcze tego nie opanowałam ;D

czwartek, 5 stycznia 2012

wytrzeźwiałam.

Minęło kilka dni od sylwestra, więc należy coś napisać. Byłam na imprezie u dobrych znajomych, z którymi nie miałam dość długo kontaktu.. niestety. Miałam na sobie moje piękne pomarańczowo-czerwone rurki kupione w H&M, biały top, brązowy sweterek i moje szałowe czarne szpilki z CCC. Było na prawdę fajnie. W niedzielę 1 stycznia, zrobiliśmy sobie spokojny wieczór przy czerwonym winku i pizzy. Chciałam ubrać czarne leginsy, ale moja figura jeszcze na to nie pozwala. W przyszłości dodam kilka zdjęć w moich ukochanych rurkach. Dziś dzień jest nędzny, auto odmówiło mi posłuszeństwa w drodze do Katowic. Tu pragnę podziękować miłemu Panu oraz Panom ze Straży Miejskiej, którzy mi pomogli. Przesiedziałam dzień w domu, słuchając marudzenia rodziców. Chciałabym spędzić ten weekend z bardzo bliską mi osobą, jednak nie wiem czy będzie to możliwe.
Zobaczymy, co pokaże dzisiejszy dzień. Jak na razie wiem, że potrzebuję kubka kawy.
Mam wielką prośbę. Kliknijcie na stronkę http://www.pustamiska.pl/pl/index-3.php i wspomóżcie biedne zwierzątka ze schroniska. To zajmie wam mniej niż minutę!



Ps. Daję kilka przypadkowych fotek, które znalazłam. Ostatnie zdjęcie zrobione na dworcu w Bytomiu, cudownym niebieskim szpilkom, przypadkowej kobiety. Marzę o takich! Aha no i muszę starać się bardziej i robić więcej zdjęć.